browser icon

Bez kategorii

23.08 Bilbao, czyli recepta na dobrą zabawę.

Dzień spędzony w Bilbao można z pewnością zaliczyć do jednego z najlepszych. Tak naprawdę jechaliśmy do tego miasta z pełną niewiedzą na jego temat i liczyliśmy na to , że może się trafi coś ciekawego. Bilbao obchodzi coroczny festiwal, który trwa przez okrągły tydzień , więc mieliśmy okazję na niego trafić. Dojechaliśmy w południe, po … Continue reading »

Kategorie: Bez kategorii | Komentarze są wyłączone

22.08 Trip to MADRID

Niestety nie mamy zdjęć, z powodu awarii aparatu. ;( Noc spędzona w centrum Madrytu była bardzo ekscytująca.. A to dlatego , że spaliśmy koło parku, na którym byli rozbici jedynie Polacy. W ten dzień akurat odbywał się wielki festiwal młodzieżowy i religijny. Na ulicach Madrytu znajdowało się około dziesięciu tysięcy naszych rodaków.  Co chwila widzieliśmy … Continue reading »

Kategorie: Bez kategorii | Komentarze są wyłączone

21.08 Toledo i Madryt

Tego dnia zwiedzaliśmy dwa miasta: Toledo i Madryt (tylko częściowo). W pierwszym z nich – mieście o wąskich uliczkach, po raz pierwszy poczuliśmy piłkarskiego ducha Hiszpanii. Oprócz tego, było tak piekielnie gorąco, że smugi potu nadal widać na koszulkach. Nie gościliśmy tam długo, gdyż przed nami była stolica państwa. Po przyjeździe, zauważyliśmy tabuny ludzi, podążających … Continue reading »

Kategorie: Bez kategorii | 2 Komentarzy

20.08 Gibraltar – w połowie drogi

Po noclegu na jednej z dzikich plaż Hiszpanii, wystartowaliśmy na Gibraltar. Okazało się, że jest to odrębne państwo, a dokładniej kolonia Wielkiej Brytanii (tablice rejestracyjne GBZ). Dostaliśmy w końcu koszulki wyprawy i zaczęliśmy się wspinać na górę „The Rock”, która jako jedyna w Europie jest zamieszkała przez małpy. Jak widać na zdjęciach były bardzo figlarne … Continue reading »

Kategorie: Bez kategorii | 1 Komentarz

19.08 Kanion El Chorro

Noc, po zabawie na linach, spędziliśmy niestety w samochodzie, jadąc do kanionu, by nadrobić czas, który straciliśmy na skutek „usterki samochodu.” Rano zatrzymaliśmy się na polu, które wyglądało jak afrykańska sawanna. Po pewnym czasie niechcący odkryliśmy , że to drzewa migdałowe, pod którymi cały czas siedzieliśmy. Marek podskoczył ze zdziwienia i od razu pobiegł po … Continue reading »

Kategorie: Bez kategorii | 2 Komentarzy